2008-01-31

Tlusty Czwartek

Smacznego!

http://www.paczekdlaciebie.pl/859090

Podoba mi sie zwlaszcza tabela ile czego trzeba robic, zeby zrzucic ;)

2008-01-30

Chiny

Podobno jadę. Naprawdę!

Nie napiszę więcej, bo sama w to nie wierzę :P Na pewno jeszcze coś schrzanię. Już ja siebie znam.

Nawet się nie mam z kim, cholera, napić.

Poza tym - macie jeszcze czas, żeby mnie sobie pooglądać i się ze mną pospotykać, jeśli zdarzy mi się wyjechać, to i tak dopiero po wakacjach.
(Dopisek specjalnie dla Kayki: w trakcie wakacji, pod koniec :P)

Od wczoraj śnię po chińsku :P

PS. Byłoby mi łatwiej, gdyby jedna z osób najbliższych w świecie nie mówiła mi bez przerwy, że ten wyjazd to jeszcze nic pewnego a poza tym to skąd wiem, czy w ogóle będę miała na bilet... Byłoby mi łatwiej, gdyby na wszystkie moje obawy nie nakładało się jeszcze wzbudzane bez przerwy poczucie winy. Byłoby mi łatwiej, gdyby moi najbliżsi cieszyli się tą moją szansą tak samo jak ja.

Cóż. Nikt nie powiedział, że ma być łatwo :P

2008-01-24

Mahiru no Shinsatsushitsu (まひるの診察室)

Przy tak wysokiej gorączce i tak nie ma sensu się uczyć. Uczyć? Nawet czytać normalnych rzeczy nie mogę, przy telewizji i kompie w ogóle wysiadam. Dlatego sięgnęłam po tę mangę. Nie dajcie się zwieść! Choć podałam tytuł po japońsku (w końcu manga ta JEST japońska, autorstwa Numajiri Yoshimi zresztą), ja mam wersję chińskojezyczną.
Gdy opuszczałam Tajwan, Satoshi mnie namówił na kilka cokolwiek romantycznych mang - z własnej nieprzymuszonej woli kupiłam tylko o skoczku narciarskim i o wilkołaku :D Ta została wydana w serii Modern Female, więc wiadomo było, że nie będzie dobrze. Całe szczęście, okazało się, że jest za trudna. Irytowało mnie ciągłe szukanie trudnych wyrazów w słowniku. Zwłaszcza, że dużej części i tak nie znajdowałam. Nie przebrnęłam przez pierwszych kilka stron i manga wylądowała na mojej azjatyckiej półeczce z innymi dziwolągami.
Wczoraj z zaskoczeniem stwierdziłam, że początek nie jest taki straszny. Odróżniam imiona bohaterów od akcji (to nie takie łatwe, gdy nie ma podziału na wielkie i małe litery :P), a na dodatek zorientowałam się, że jeden z bohaterów jest urologiem (urolog? Tak, najniezbędniejsze chińskie słówko!!). A potem z prawdziwą radością odkryłam, że "ptaszek" oznacza u nich to samo, co u nas. Że wiem, iż Japończyk może "wżenić" się w rodzinę swej bogdanki (i znam na to słówka, to dzięki zajęciom z estetyki Japonii). Że znam nazwy ciasteczek jedzonych podczas różnych świąt. A potem wciągnęła mnie treść... i umarłam ze śmiechu. Umierałam, kiedy główna bohaterka się mściła na pacjencie, który mając dziewczynę korzystał bez zabezpieczenia z uroków podróży służbowej (BTW, dowiedziałam się też, jak jest prezerwatywa, bardzo potrzebne słówko!). Umierałam, gdy ojciec ją swatał. Umierałam, gdy skończone bałwany się jej narzucały, gdy się zakochała w bandycie, gdy z różnych względów nie mogła dojść do skutku jej własna noc poślubna.

A potem się nie śmiałam. Bo małżeństwo zawarte z rozsądku, swatane długi czas, nieromantyczne do sześcianu - właśnie to małżeństwo dało jej w końcu szczęście. Nauczyła się kochać męża. Nauczyła się żyć czymś innym niż praca. Nauczyła się nie pamiętać, jak bardzo kocha(ła) tego drugiego, który nie mógł z nią być, bo nie mógł przejść do jej rodziny. Zaszła w ciążę. Jest szczęśliwa.

Czy romantyczna miłość nie jest w naszej kulturze przeceniana? Tak, wiem, pobudziła mnie do takich przemyśleń manga, w której realizmu za grosz. Ale pytanie pozostaje... Dla naszych prababć stwierdzenie "miłość przyjdzie później" było naturalne. Dla nas to nie do pomyślenia. Ale czy przez to jesteśmy szczęśliwsi?...

2008-01-16

甜甜的報仇 zemsta jest slodka

一年前左右一位網路朋友開始把禮物送給我. 他不管我不能回敬. 他說我不該覺得不好意思, 因為他只要讓我快樂. 他說如果有一天他能到波蘭來, 我會請他吃幾頓菜.
他已經送給我好多東西. 如果真的有一天他到波蘭來, 可能一個禮拜天天請他吃飯還是不夠...

我也開始送他禮物. 他說: 你不要花錢! 他說: 哎喲! Why? 他現在才知道以前我為何覺得不好意思... :P 誰都喜歡讓朋友們快樂. 誰都喜歡送禮物. 誰都受到禮物的時候會覺得不好意思...

我一定不會停喔!! 你要準備大大的櫃子!!! 或者你真的來波蘭吧! 越早越好...

Znalazlam sposob na te setki prezentow od mojego Tajwanczyka ulubionego. Oczywiscie, uwielbiam prezenty, ale to NAPRAWDE bylo dla mnie bardzo trudne, ciagle cos dostawac za nic i jeszcze nie moc sie odwdzieczyc. Wiec teraz sie odwdzieczam. Wysylam paczki na Tajwan. Nie ma w nich wprawdzie aparatow ani komorek, ale jest masa innych rzeczy. I teraz wreszcie odkryl, jak to jest. Oooo, Jemu tez nie w smak, ze ktos bez przerwy na niego forse wydaje :P
A ja to lubie. Bo akurat mam forse. Bo akurat mam Jego :) Niech juz wreszcie do tej Polski przyjedzie...

2008-01-14

餃子 pierozki

我今天做的餃子非常好吃. 喔喔喔喔喔!! 為什麼中國菜這麼好吃呢? 由於近藤我有籠屜, 所以可以做餃子 :D 今天我父母把它帶來了, 所以晚上我就做一些非常好吃的菜. 美味ㄋㄟ!!三個朋友也喜歡 :D 然後我準備甜點 - 煎香蕉 :)

我在節食以減肥...但是 有 的 時 候 我真不得不吃好吃的 :P

Zrobilam pierozki na parze. Dzieki Satoshiemu mam takie bambusowe dziwadlo do robienia pierozkow i wlasnie dzis je rozdziewiczylam. Pierozki byly z roznymi dziwnymi farszami z resztek, ale za to maczadlo bylo takie, jakie trzeba, nawet troche pikantne :)
Chyba smakowalo, bo znikalo w rekordowym tempie.
A na deser banany w ciescie czyli sensacja rewelacja posypana kokosem :) Karolina jest mistrzem w mazianiu miodem i sypaniu kokosa :D
A Przyjaciele (nazwa zbiorcza) mistrzami w jedzeniu i dokomplementowywaniu autorki :)

Aha, bylabym zapomniala - tak w ogole to jestem na diecie...
Ale czasami, czasami jest tak, ze po prostu MUSZE...

2008-01-13

筷子 pałeczki

Znowu złemu humorowi naprzeciw wystąpił prezent. Pałeczki. Hebanowe. Shanghajskie, z Shanghai Chopstics Shop U góry kwadratowe, na dole okrągłe. Śliczne. Ale najwspanialsze w nich jest to, że są wygrawerowane w tangowską poezję - Li Bai, Du Fu i tak dalej. Są piękne! No, March była, jest i będzie wspaniała... Poruszyła mnie...

Cudowna jest też karteczka z zasadami używania pałeczek. 10 przykazań pałeczkowych, w tym - nie wskazuj innych ludzi pałeczkami, nie używaj ich zamiast wykałaczki ani zamiast widelca (to znaczy" nie grzeb nimi w zębach i nie nabijaj na nie jedzenia), nie ssij, nie oblizuj, nie wyciągaj nimi niczego z paszczy, nie upuszczaj na ziemię i tak dalej. Śliczne!

信仰 believe

難過時我只有一個辦法: 聽好聽的音樂. 如果喝酒就能喝醉. 如果吃巧克力就會變胖. 如果聽音樂, 世界會變成天堂...
最近我一直聽這首歌. 我蠻喜歡王宏恩, 他的聲音非常適合我. 歌詞也不錯. 你們聽一下吧!

走在街上開始想像 (穿梭樹林楓葉飄落)
坐在路口仿彿聽見 (蟲鳴鳥叫和流水聲)
陽光照著我的側臉 (為何一點也不溫暖)
搖曳風中的小米田 (閉上眼睛才能看見)
i-ya-naya-o-hai-yan 我的腳步越走越慢
i-ya-naya-o-hai-yan 握著雙手心中祈盼
i-ya-naya-o-hai-yan 對著天空放聲吶喊
我的眼淚一直在流
我不知道要怎麼走 (親愛的孩子你有你的方向)
狩獵獵為何不能生活 (親愛的孩子山林渙力量)
沒有你到底怎麼過 (親愛的孩子信仰渙希望)
hudas為何沒有告訴我

2008-01-08

Nefrytowy Pies 玉狗


Nie obchodzi mnie, czy to nefryt czy jadeit. Wisi mi to, czy nie jest skalany jakąś żyłką czy innym pęknięciem. Wiem, że dostałam amulet, który zaprawiony jest przyjaźnią, więc najlepiej mnie ochroni przed złem, obojętnie czy ma wzór chemiczny Ca2Mg5[(OH,F)2Si4O11]2 czy NaAlSi2O6.
Kiedy byłam na Tajwanie, moja Nauczycielka, przewspaniała pani He, mówiła, że kamień ten chroni przed chorobami i że pomaga płynąć dobrym prądom przez ciało. Mówiła, że kamień żyje, że jeśli Cię lubi to zmienia kolor na głębszy i soczystszy, a jeśli do siebie nie pasujecie, to nie rozgrzejesz go nawet ciepłem swojego ciała. Sama nosiła dwie bransoletki, z jedną dobrze żyła, a drugą dostała od teściowej i jej wprawdzie nie zdejmowała, ale niespecjalnie się lubiły. Pani He i bransoletka, rzecz jasna, teściowa wcale nie była taka zła :D
Cóż. Jakoś nie udało mi się kupić żadnej zielonkawej biżuterii przed wyjazdem z Mojego Miejsca Na Ziemi; pierścionek, który dostałam od Brata zwinięto mi tuż po powrocie do Polski. Dobrze, że prezent od Przyjaciela uzupełnił ten brak. No i - widać jak na dłoni mój chiński znak zodiaku. Ha, teraz już wszyscy wiecie, ile mam lat...

PS. Dominik jest zirytowany dzieleniem prądów na złe i dobre. Domaga się konkretyzacji: od czego zależy "lepszość/gorszość" prądu? Od natężenia, napięcia czy częstotliwości? Postuluje równość wszystkich prądów. W tym celu powołana zostaje Międzynarodowa Organizacja Obrony Praw Prądów - ja zostałam obwołana przewodniczącą sekcji azjatyckiej :D Orkiestra tusz!!!!

2008-01-02

新年快樂!! Szczesliwego!



Nowy rok, nowy kalendarz - tym razem japonski, piekny, parawanikowaty, od Satoshiego oczywiscie :)
Nowy rok, nowa dieta - przynajmniej czas jakis.
Cwiczenia, coby cialko rozlazle nie bylo.
Duuuuzo pracy.
Od niedawna niektorzy maja mnie w gornej czesci plecow (dobrze, ze nie w dolnej).
Sylwester byl git - zabawa do rana, samootwierajacy sie szampan, glupawa, czterdziestoesemesowy dialog z Pekinem, generalna poprawa humoru i duuuzo roczulenia wzgledem Przyjaciol :) Dzieki, ze jestescie!

2008-01-01

ピーチガール Brzoskwinia 蜜桃女孩

Manga dla dziewczątek. Autorka: Miwa Ueda. Główna bohaterka to właśnie Momo モモ, której perypetie uczuciowe stanowią treść całej mangi. Brzydkie kaczątko po japońsku. Z humorem, tłuczeniem facetów po mordach, wredną suką zamiast przyjaciółki i w ogóle samo życie :D Bawi mnie do łez. Polecam :) Tutaj więcej.

Swieta... 聖誕節...





忘不了這些味道, 忘不了這個氣氛... 為了傳統每年算差不多, 但是嘛... 我愛這個傳統, 跟全世界不一樣的...

聖誕節前夕最重要. 幾天前我們就開始準備傳統菜. 什麼菜呢? 在波蘭每一省有不一樣的習慣. 一定有魚, 一定有聖餅, 一定有十二頓菜, 一定都沒有肉. 在我家就是: 聖餅(1), 甜菜湯(2)加蘑菇水餃(3), 四種魚(4-7), 豆加奶油(8), 蘑菇和酸白菜水餃(9), 兩種蛋糕(10-11), 糖煮的乾果(12). 我剛剛說我們不吃肉, 所以大家會好奇: 為何我們吃魚? 波蘭人認為魚不是動物嘛? 當然是動物啊. 只是它們冷血, 我們的禁食只包括溫血動物.


喔, 那麼好吃的東西, 難怪我們已經吃光了...