2007-11-18

三個包裹 trzy paczki

...i znowu upust wdziecznosci dac trzeba. Ponadostawalam sie prezentow, kazda paczka z innego kraju, kazda z innego powodu, nadawcy tez jacys zabawni...
Michael to moj koreanski starszy Braciszek, dawny kumpel z pracy Taty, poznany na Tajwanie. To on caly czas twierdzil, ze powinnam sie zaczac uczyc chinskiego i przyjechac na Tajwan na dluzej. To on mnie zaopiekowal podczas pierwszego w Tajpej pobytu. To przez niego poznalam... No, mniejsza o to. W kazdym razie ostatnio zabilam i jego, i DG za pomoca napisanych po koreansku i wydanych w Polsce przewodnikow po Krakowie i Wieliczce. Obaj sie rozplyneli i stwierdzili, ze musza mi sie odwdzieczyc. Michael oczywiscie uwaza, ze jestem dzieckiem, wiec dostalam trzy pary koreanskich skarpetek (z flaga Korei i ichnimi krzakami), piornik (piornik!! Ostatni mialam chyba jeszcze w podstawowce!!!!), zakladki do ksiazek i kartke z panienka w Hanboku. Slodkie do bolu!
DG ma wieksza wprawe w kupowaniu mi prezentow - to On mnie obdarowuje dosc regularnie tajwanskimi przysmakami, ksiazkami, paleczkami... Fajnych kolegow ten moj Tata mial w pracy :) Lubili mnie zapraszac na drinki i lubili sie ze mna pokazywac do tego stopnia, ze kompletnie zapominali o fakcie, ze sa kolegami Taty... ;) Tym razem DG przyczyni sie do powstania wspanialego dziela naukowego - magisterki o muzyce tajwanskiej :) Dostalam bowiem trzy ksiazeczki, ktore juz powoli zaczynam tlumaczyc (... a jak przejdzie mi duma i honor, a zacznie gonic czas, to bede pielgrzymowac do Wei...), a ktore poogladac mozna na mojej internetowej polce z ksiazkami (na rzeczywistej tez mozna, jak sie akurat przyjdzie ;)) ^.^
Ostatnia paczuszka to przesylka z Japonii. Nie, tym razem nie Satoshi :P Moja wspaniala Przyjacioleczka, Yuka, nie pisze do mnie o przyrodzie, o pogodzie i innych tego typu rzeczach, jakze zwyczajnych w japonskich listach. To juz predzej Satoshi cos takiego popelni. Yuka natomiast pisze o uczuciach, o przyjaciolach, o tesknocie za Tajwanem i o tym, ze mozna sie zakochac w kims, o kim by sie nigdy wczesniej nie pomyslalo :) No i oczywiscie zawsze dolaczamy drobiazgi - ladnie zdobione drobnostki, male przekaski... Zakochalam Yuke w zupie pomidorowej Knorra :D A Ona mnie w czekoladzie z mleka sojowego i w czekoladzie z zielona herbata marki Meiji...
Czasami mam wrazenie, ze moje zycie biegnie od paczki do paczki, a podstawa pomiaru czasu jest ilosc pomyslow na prezenty dla Azjatow ;)
No i jest tu wlasnie to piekno, o ktorym powinnam pamietac na codzien: poznalam tych ludzi kilka lat temu, w moim prywatnym raju na koncu swiata. I nadal pamietamy, nadal sie lubimy, nadal za soba tesknimy, a nasze kontakty nie zmieniaja sie w krotkie "co u Ciebie" i juz nie ma o czym gadac. Zawsze jest o czym gadac. Zawsze chcemy sie spotkac. Zawsze kiedy mowie "przyjaciel", staja mi przed oczami nie tylko ci, ktorzy sa blisko...
...i nagle w srodku zimy, w sniezycy i szarosci rozkwita piekny kwiat, z ktorego bije cieplo...

收到了三個包裹. 都是亞洲朋友們送給我的. 都是我在臺灣認識的朋友們送給我的. 那些人很特別. 兩位是我爸爸以前的同事. 他們是韓國人. 一個是我的韓國哥哥 ~ 他總是照顧我, 總是為我加油, 總是讓我笑出來. 最近他開始當媒人, 給我介紹 "很帥, 還沒結婚的, 用功, 表現好的男人"~.^
他認為我還是小孩, 所以他的禮物蠻可愛: 可愛的襪子, 可愛的筆包, 可愛的卡, 可愛的書籤...
第二個不算是我哥哥. 在臺灣時我們常常去一樣的酒吧. 就是我最喜歡的臺灣酒吧: Rock Oldies. 如果你們在台北一零一附近的話, 請你們替我問候 Wendy (老闆). 這是這家酒吧的網頁: http://www.rockoldies.com.tw/
那, 在這家酒吧總是有客氣大方的男人請我跟他們一起喝酒 ^.^ 大部分是我爸爸的朋友. 但是嫌再他們已不會保持聯繫, 只有我和他們還接觸...
最後一封信就是我日本朋友送給我的. 這次不是近藤 ;) 但也是以前的同學. Yuka 和我這三年一直靠寫信保持聯繫. 我說的不是電子郵件!! 是正常的信!! 我們會把一些小小的東西放在裡面, 給互相知道我們在乎我們的友誼...

由於你們的友誼我生活那麼愉快... 謝謝大家!!....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.